Cóż...znowu pustki, tym razem bardziej z braku weny niż czasu, ale liczę, że niedługo się w tej kwestii poprawi ;) Oby... W międzyczasie postanowiłem jednak wprowadzić jeszcze jedną serię newsów - Diecast Series. Zamysł jest prosty - przybliżyć Wam nieco moje hobby, czyli kolekcjonowanie modeli samochodów w skali 1:18, a przy okazji przedstawiać historię i czasem parę ciekawostek na temat prezentowanych modeli. Mówiąc wprost, przedstawiane tutaj teksty to zmodyfikowane kopie moich postów z forum DiecastClub.pl, ale dostępne dla szerszej grupy odbiorców (na DC.pl konieczna jest rejestracja, by zajrzeć na forum, za to do każdego mojego modelu zamieszczam tam więcej zdjęć niż poniżej). Ale dość już gadania - na "pierwszy ogień" idzie...
[Kyosho] Lotus Europa Special
Nadwozie Europy wykonywana była z włókna szklanego. W Europach S1 było ono przyklejane do podwozia, co utrudniało ewentualne naprawy. Serię pierwszą można jeszcze podzielić na podserie 1A i 1B - różniące się głównie wnętrzem (S1B posiadało już pewne elementy spotykane później w S2). W serii drugiej nadwozie było już nie przyklejane, lecz przykręcane do podwozia. Tutaj pojawia się ciekawe spostrzeżenie - mianowicie, w aktualnych Elise i Exige (a może i w innych modelach) także korzysta się z metody klejenia paneli karoserii do jej szkieletu.
Rok 1971 to czas, w którym drogowa Europa dostała wreszcie to, na co od zawsze zasługiwała - silnik określany mianem "big valve" ("wielkozaworowy"), Lotus-Ford Twin Cam (czyli z dwoma wałkami rozrządu). Miał on pojemność 1558 cm3 i moc 115 BHP (wersja na rynek amerykański - 105 BHP). Połączono go z nową skrzynię biegów (nadal od Renault i nadal 4-biegową, Type 352). W Europie Twin Cam, bo tak się ten samochód oficjalnie nazywał, zmieniono także nieco stylistykę tylnej części nadwozia by poprawić widoczność. Powstało 1580 takich aut - potem Lotus wzmocnił silnik do 126 BHP (dzięki zastosowaniu gaźników Dell'Orto/Weber), "dorzucił" do tego 5-biegową skrzynię Renault (Type 365) i ponownie zmienił nazwę - na Europa Special. Wóz ważył 740 kg (nadal niewiele, ale warto porównać z 610 kg w modelu S1), mógł osiągać prędkość maksymalną na poziomie 198 km/h i przyspieszać do 60 mph w 7 sekund. Powstało 100 egzemplarzy Europy Special. W 1973 roku, dla uczczenia sukcesów Lotusa w Formule 1 (w sezonach 1972 i 1973) powstała wersja John Player Special* - można ją poznać po czarnym lakierze ze złotymi akcentami i tabliczkach z indywidualnym numerem. W 1975 roku zakończono produkcję samochodu. W 2006 roku pojawił się na rynku Lotus Europa S, który jednak nie jest jakoś szczególnie "powiązany" z poprzednikiem (aczkolwiek koncepcja jest ta sama - dwuosobowe małe, sportowe auto z silnikiem umieszczonym centralnie).
* - nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem źródło - ale chyba część z tych 100 egzemplarzy to modele JPS.
Mój egzemplarz Kyosho to prawdopodobnie właśnie Europa Special JPS - no chyba, że zwykłe czarne Europy Special też miały te złote "ramki", do tej informacji nie udało mi się dotrzeć. Źródłem z którego korzystałem przede wszystkim to angielska Wikipedia - tamtejszy artykuł nt. Europy jest po prostu rewelacyjny. Wspomogłem się też nieco innymi stronami. Oczywiście, ewentualne komentarze i konstruktywna krytyka będą mile widziane. :)