Pierwsza generacja Kii cee'd pojawiła się na rynku pod koniec 2006 roku. Samochód opracowany wyłącznie z myślą o Europie okazał się ogromnym sukcesem - nie tylko oferował dobre wyposażenie, silniki i ceny, ale był najzwyczajniej w świecie bardzo udanym modelem, dzięki któremu Kia zaczęła mocno deptać po piętach liderom klasy kompakt. Po nieco ponad pół roku od rozpoczęcia produkcji cee'da, do produkcji wprowadzono wersję kombi (SW), natomiast w marcu 2008 roku - wariant trzydrzwiowy, mający pełnić w gamie rolę modelu usportowionego. Otrzymał on nazwę pro_cee'd. pro_cee'da pierwszej generacji (ED) produkowano aż do marca roku 2013 - jest to o tyle ciekawe, że produkcję hatchbacka i kombi wstrzymano już w kwietniu 2012, wtedy też w sprzedaży pojawił się cee'd o oznaczeniu kodowym EU. Nadszedł jednak wspomniany marzec roku 2013 i w końcu na rynku pojawił się także nowy pro_cee'd. Co jest w stanie zaoferować oprócz atrakcyjnej stylistyki? Przekonajmy się.
Marka: Kia
Model: pro_cee'd
Wersja wyposażenia: L
Silnik: 1.6 GDI (benzynowy, rzędowy, 4-cylindrowy, wolnossący)
Moc maksymalna: 135 KM przy 6300 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy: 164 Nm przy 4850 obr./min.
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h: 9,9 sekundy
Prędkość maksymalna: 195 km/h
Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
Napęd: na koła przednie (FWD)
Nadwozie: 3-drzwiowy hatchback
Cena podstawowa* (pro_cee'd 1.4 DOHC M): 56.990 zł
Cena wersji testowanej* (bez dodatkowych opcji): 67.990 zł
* - ceny pochodzą z cennika promocyjnego. Inne cenniki nie są dostępne na stronie internetowej Kii.
Podobnie jak w przypadku pro_cee'da ED, tak i aktualnie sprzedawany EU różni się od zwykłej wersji nie tylko liczbą drzwi, ale również kilkoma elementami stylistycznymi. Wśród nich najłatwiej zauważyć inny przedni zderzak (wraz z osłoną chłodnicy) oraz tylne oświetlenie samochodu. Trzeba przyznać, że 3-drzwiowa Kia prezentuje się nad wyraz dobrze, szczególnie w promowanym kolorze Techno Orange (czyli takim jak na zdjęciach). Podobnie dobrze prezentuje się wnętrze samochodu, choć miejscami materiały mogłyby być bardziej miękkie. Krótkiego przyzwyczajenia wymaga również obsługa panelu klimatyzacji oraz przycisków na kierownicy, gdzie jest ich niestety za dużo. Poza tym jednak wnętrze należy uznać za udane. Ciekawostką jest fakt, że w skład tak zwanego "Pakietu funkcjonalnego", w który wyposażono testowany samochód, wchodzi między innymi ekran ciekłokrystaliczny zastępujący tradycyjny prędkościomierz, oferujący kilka dodatkowych funkcji (między innymi przekazywanie informacji z czujników cofania). Grafika ekranu LCD jest utrzymana w dokładnie tym samym stylu co cyferblat standardowego prędkościomierza, dlatego też czytelności nie można mu nic zarzucić. Nieco dziwi natomiast wyjątkowo duży wskaźnik poziomu paliwa - z pewnością lepszym rozwiązaniem byłoby pomniejszenie go i umieszczenie obok wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej.
pro_cee'd jest autem stosunkowo obszernym we wnętrzu; dotyczy to również tylnego rzędu siedzeń. Na tle konkurencji koreański samochód nie musi się wstydzić. Wystarczająco pojemny jest przy tym bagażnik - według producenta oferuje on 380 litrów pojemności, ma także dość regularny kształt. Do najniższych nie należy jednak próg załadunku. Wersja wyposażeniowa L jest również standardowo wyposażana w przegródki pomagające utrzymać porządek pod podłogą bagażnika. Każdy pro_cee'd ma dojazdowe koło zapasowe - nie ma niestety możliwości zamiany go na pełnowymiarowy "zapas".
Jednostka napędowa cechuje się dobrą kulturą pracy, jest również dobrze wyciszona. Co jednak pozytywnie zaskakuje to fakt, że charakterystyka jej pracy zupełnie nie przypominała tej w testowanym jakiś czas temu Carensie 1.6 GDI - przede wszystkim, nie ma żadnej "dziury w mocy". 135-konny silnik płynnie nabiera obrotów. Lubi przy tym przede wszystkim średnie i wyższe obroty, choć i przy niższych nie jest zawalidrogą. Dynamikę ogólnie można ocenić pozytywnie, choć z drugiej strony szkoda, że w ofercie nie ma jeszcze mocniejszych silników - pomijając 204-konne modele o oznaczeniu GT, 1.6 GDI to najmocniejszy z czterech silników dostępnych w zwykłych cee'dach i pro_cee'dach. Byłoby świetnie, gdyby oferował też nieco bardziej sportowy dźwięk, ale w przypadku samochodu takiego jak standardowy pro_cee'd brak tej cechy nie jest dużą wadą. Przyjemna w obsłudze jest 6-biegowa, manualna skrzynia biegów, choć w moim odczuciu mogłaby działać z nieco większym oporem. Stosunkowo dużo czasu potrzebuje elektryczny hamulec pomocniczy (element Pakietu funkcjonalnego) do zablokowania bądź odblokowania kół.
Kolejną zaletą pro_cee'da jest jego zawieszenie, które bardzo przyzwoicie radzi sobie z polskimi drogami. Należy tu przy tym dodać, że testowany egzemplarz wyposażony był w seryjne, 16-calowe felgi ze stopów lekkich; w opcji dostępne są również "siedemnastki", na których komfort może być nieco niższy. Układ kierowniczy zasługuje na uwagę choćby z tego względu, że można w nim zmieniać siłę wspomagania za pomocą przycisku umieszczonego na kierownicy. Opcja ta jest elementem Pakietu komfortowego, który dla pro_cee'dów w wersjach L i XL jest standardem, natomiast w podstawowej M wymaga dopłaty w wysokości 2500 złotych. Do wyboru są trzy tryby wspomagania kierownicy: Comfort, Normal i Sport. Wybranie pierwszego z nich sprawia, że kierownica obraca się wyjątkowo lekko - do szybszej jazdy wręcz za lekko i dlatego też w mojej opinii lepiej poza miastem z tego trybu zrezygnować. Wybranie ostatniej opcji skutkuje tym, że układ kierowniczy staje się znacznie sztywniejszy - być może nawet nieco zbyt sztywny, ale co kto lubi. Tryb "Normal" nie jest bynajmniej dokładnie "pośrodku" - bliżej mu do ustawienia "Sport" niż "Comfort". To ustawienie jest w mojej ocenie najbardziej optymalne w większości warunków drogowych.
Ceny pro_cee'da startują od 56.990 złotych za wersję M ze 100-konnym silnikiem 1.4. Warto zwrócić uwagę na fakt, że kwota ta dotyczy aut wyprodukowanych w 2013 roku i pochodzi z cennika promocyjnego - niestety na stronie internetowej Kii nie ma dostępnych innych cenników dla tego modelu. W porównaniu z 5-drzwiowym cee'dem kwota niemal 57 tysięcy złotych wydaje się podejrzanie wysoka, trzeba jednak zauważyć, że zwykły cee'd oferowany jest również w wersji wyposażenia S, która kosztuje (z tym samym silnikiem) 49.990 złotych. cee'd 1.4 w wersji M ma dokładnie tę samą cenę co pro_cee'd w analogicznej konfiguracji. W skład wyposażenia seryjnego pro_cee'da M wchodzi między innymi 6 poduszek powietrznych, światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED, radioodtwarzacz CD/MP3 ze sterowaniem z kierownicy, elektrycznie sterowane szyby i lusterka zewnętrzne (podgrzewane), klimatyzacja manualna z funkcją chłodzenia schowka oraz wspomniane 16-calowe felgi aluminiowe. W testowanym wariancie L znajdziemy również między innymi Pakiet komfortowy zawierający opisywany układ progresywnego wspomagania kierownicy KiaFlexSteer oraz automatyczną klimatyzację dwustrefową, elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne, chromowane obramowanie szyb bocznych i reflektorów przeciwmgielnych oraz przyciemniane tylne szyby. Cena samochodu z testowanym silnikiem 1.6 w wersji L to co najmniej 67.990 złotych.
Wśród najciekawszych opcji warto wymienić między innymi tylne czujniki parkowania (1000 złotych), Pakiet funkcjonalny (oprócz ekranu LCD w miejscu prędkościomierza i elektrycznego hamulca postojowego, zawiera również czujniki parkowania tyłem, elektryczną regulację podparcia lędźwiowego dla fotela pasażera oraz regulację wysokości siedziska tegoż fotela; koszt to 3000 złotych), system automatycznego parkowania równoległego KiaAutoParkAssist (zawiera czujniki parkowania z przodu i z tyłu; opcja kosztuje 2000 złotych), system nawigacji satelitarnej (5500 złotych), lakier metalizowany (1900 złotych) oraz 17-calowe felgi aluminiowe (1000 złotych). Możliwe jest dokupienie również dwusprzęgłowej skrzyni biegów z możliwością zmiany przełożeń za pomocą łopatek umieszczonych za kierownicą - skrzynia ta kosztuje 6000 złotych w przypadku pro_cee'da 1.6 GDI (tylko wersje L i XL) lub 4000 złotych, jeśli wybierzemy turbodiesla 1.6 CRDi. Niestety, pogarsza ona osiągi i podwyższa zużycie paliwa (szczególnie w dieslu).
Kia pro_cee'd drugiej generacji pokazuje, że samochody koreańskie już nie są "chłopcami do bicia" - stają w szranki z bardziej utytułowaną konkurencją jak równy z równym i mają ku temu powody. 3-drzwiowy cee'd jest jednym z przykładów na to, że dobry samochód klasy kompaktowej nie musi pochodzić z Europy ani z Japonii. W obliczu tych argumentów nie przeszkadza nawet to, że ceny aut z Korei są już takie jak konkurencji - nadal koreański kompakt pozostaje modelem wartym zainteresowania.
Zdjęcia testowanego egzemplarza: autor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze do tekstów starszych niż 7 dni są moderowane i wymagają akceptacji przed ich opublikowaniem. Jeśli Twój komentarz nie pojawił się od razu na stronie - proszę o trochę cierpliwości. :)
Treści reklamowe nie będą akceptowane.